Początek przygody ze strzelectwem sportowym
Początek przygody ze strzelectwem sportowym
Liczba strzelców sportowych nieustannie rośnie. Cieszy to zwłaszcza dlatego, że droga do uzyskania pozwolenia i zakupu upragnionej broni więcej ma wspólnego ze swego rodzaju drogą krzyżową niż spacerem po parku.
Tym niemniej – masz już, lub niedługo będziesz mieć swoją pierwszą jednostkę broni. Chciałbyś uczestniczyć w zawodach strzelectwa dynamicznego i treningach taktycznych, ale nie bardzo wiesz od czego zacząć? Możesz liczyć na naszą pomoc.
Paradoksalnie – prościej w tym miejscu mają ludzie, którzy do środowiska strzelców przenieśli się ze świata ASG. Przeważnie dysponują już oni przynajmniej częścią potrzebnego wyposażenia i muszą dokupić tylko kilka drobiazgów. Jednak do rzeczy – oto zestaw startowy nowego strzelca sportowego.
Ochrona wzroku: okulary koniecznie zapewniające ochronę balistyczną. Polecamy produkty marek ESS, Oakley SI oraz Bolle Tactical. Produkty spełniające amerykańską normę balistyczną MIL PRF-32432 lub natowską STANAG 2920 bez problemu powinny wytrzymać rykoszety, a nawet postrzał śrutem. Wyświechtane, ale prawdziwe powiedzenie mówi, że oko nie odrasta.
Ochrona słuchu: Ochronie słuchu poświęciliśmy osobny artykuł. Jednak warto przypomnieć, że dla strzelca sportowego najlepszym rozwiązaniem będą słuchawki aktywne. Chociażby dla własnego bezpieczeństwa. Dzięki temu strzelec posiada lepszą świadomość sytuacyjną tego, co dzieje się na strzelnicy. Pomijając już fakt, że umożliwiają prowadzenie rozmowy bez konieczności ściągania ich z głowy.
Rękawice strzeleckie: Pewny chwyt i dobre czucie, to lepsze wyniki, zdecydowana poprawa kontroli nad bronią, nawet w chłodne, czy upalne dni, a także – i co za tym idzie – poprawa bezpieczeństwa. Więcej o rękawicach dla strzelca możecie przeczytać tutaj. Pamiętajcie, że przypadkowe dotknięcie rozgrzanej lufy strzelby może Was zdekoncentrować i odebrać szanse na lepsze miejsce w zawodach. Na rynku przodują produkty marek Mechanix Wear oraz Oakley SI.
Ochraniacze kolan: Podczas strzelań dynamicznych i treningów taktycznych wykonuje się wiele gwałtownych manewrów takich jak padanie i klękanie. Szczególnie cierpią na tym kolana. Jeden fałszywy ruch i pieniądze, które można byłoby przeznaczyć na amunicję, czy zawody muszą trafić do kieszeni rehabilitanta i lekarza. Można tego uniknąć nosząc przynajmniej miękkie wkładki amortyzujące firmy Helikon wkładane do specjalnej kieszeni spodni, czy – i to byłoby najbezpieczniejsze rozwiązanie – twarde ochraniacze mocowane do nogi przy pomocy dwóch pasków, najlepiej firmy Alta Industries.
Magazynki: Zapasowe magazynki są raczej sporadycznie przydatne w strzelectwie statycznym, ale podczas strzelań dynamicznych i wymian regulowanych przepisami zawodów, stają się koniecznością. Warto zainwestować w lżejsze magazynki wykonane z wytrzymałych polimerów od takich firm jak FAB Defense, Oberland Arms czy Smartmag.
Kabura: Dzisiaj nie tylko kabury skórzane, ale również materiałowe w większości odeszły do lamusa. W strzelectwie sportowym o wiele wygodniej i szybciej posługuje się kaburą plastikową lub kydeksową. Broń „siedzi” pewniej i nie trzeba zabezpieczać jej „smyczą” przed zgubieniem. Na rynku znajduje się cała plejada rozmaitych rozwiązań – od najprostszych „wyszarpywanych” po zaopatrzone w dodatkowy przycisk zabezpieczający. Dzięki różnej konfiguracji przejściówek, kabura taka może być noszona zarówno na zwykłym pasie taktycznym, komórkach systemu MOLLE, jako kabura biodrowa, a nawet udowa. Ważna uwaga – kabura musi być dokładnie dobrana pod model pistoletu.
Oporządzenie: Największą popularnością wśród strzelców cieszy się rękaw wyposażony w system MOLLE/PALS z wewnętrznym pasem taktycznym. Na pasie wygodnie przenosi się ładownice na magazynki do broni długiej, bocznej, kaburę z pistoletem, torbę zrzutową i inne, niezbędne akcesoria. Drugim wyborem zazwyczaj jest chest-rig, który pozwala na szybszą wymianę magazynka, ale zwykle i tak jest uzupełniany pasem.
Zbijaki: Kolorowe atrapy nabojów, wykonane z wytrzymałego polimeru lub stopu aluminium. Idealne do bezpiecznego sprawdzania działania broni po naprawach, przeróbkach, czyszczeniu, czy do treningu w warunkach domowych. Z oczywistych względów bezpieczniejsze od prawdziwej amunicji, bardziej rzucające się w oczy od amunicji „deko” i na pewno lepsze dla broni od strzelania „na sucho”.
Przyrządy celownicze: Przynajmniej połowa skuteczności broni zależy od celownika. O ile kiedyś kolimator umieszczony na karabinie stanowił o przewadze, czy to na polu walki, czy to na zawodach sportowych, dzisiaj niestosowanie żadnego celownika optycznego można przyrównać do tępienia swoich narzędzi przez Amiszów, aby pracować w jeszcze większym znoju. Prawidłowo wyzerowany kolimator znacznie poprawia celność i zdecydowanie przyspiesza celowanie (odpada zgrywanie przyrządów mechanicznych). Rzecz jasna trzeba wystrzegać się airsoftowych replik celowników, używając tylko kolimatorów dedykowanych do broni palnej, np. firmy Vortex Optics, PWS lub Holosun.
Środki do konserwacji broni: Nawet najlepsza broń przestanie dobrze służyć, jeżeli zaniedbamy czyszczenie. Broń należy czyścić natychmiast po powrocie ze strzelnicy, najdalej na drugi dzień. Należy zaopatrzyć się w środki do usuwania resztek prochu i nagaru, wyciory do czyszczenia lufy, czy odpowiednie smary do i olejki do konserwacji eksploatacyjnych części broni, aby nie wdała się w nie rdza skracająca żywotność jednostki oraz pogarszająca celność i powtarzalność strzału.
Mamy nadzieję, że ten artykuł okaże się pomocny na wszystkich nowych strzelców sportowych. Z oczywistych powodów to bardzo skrótowy poradnik i niektórych rzeczy po prostu nie da opisać się w kilku zdaniach. Po szczegóły odsyłamy do innych naszych tekstów. Chętnie podzielimy się też własnym doświadczeniem, czy to w sklepie stacjonarnym, czy też internetowym.
JK